Moje Szczepienia, Czyli Jak Urozmaiciłem Swój Ogród Nowymi Odmianami. Technika Dla Kory. Zdjęcie

Spisu treści:

Moje Szczepienia, Czyli Jak Urozmaiciłem Swój Ogród Nowymi Odmianami. Technika Dla Kory. Zdjęcie
Moje Szczepienia, Czyli Jak Urozmaiciłem Swój Ogród Nowymi Odmianami. Technika Dla Kory. Zdjęcie

Wideo: Moje Szczepienia, Czyli Jak Urozmaiciłem Swój Ogród Nowymi Odmianami. Technika Dla Kory. Zdjęcie

Wideo: Moje Szczepienia, Czyli Jak Urozmaiciłem Swój Ogród Nowymi Odmianami. Technika Dla Kory. Zdjęcie
Wideo: Piękny ogród krok po kroku - zakładanie ogrodu. Jakich błędów nie popełniać przy zakładaniu ogrodu? 2024, Marzec
Anonim

Pierwsze owocowanie naszego kubańskiego ogrodu, zakupionego razem z domem, pokazało potrzebę radykalnych zmian. Na jednej starej jabłoni i dwóch brzoskwiniach owoce dojrzewały w tym samym czasie. Przez dziesięć sierpniowych dni zajmowaliśmy się wyłącznie zbieraniem, przetwarzaniem i utylizacją. Bez nieugiętości. A potem było po wszystkim. Mam na myśli świeże owoce. Na młodej jabłoni z wiadrem pozostały tylko późne jabłka. Młoda część ogrodu dała ogólne plony - zapłakał kot. Stara śliwka pokazała figę. Wydawało się niezdrową opcją, aby wykorzenić i ponownie wyhodować wszystko, więc postanowiłem spróbować swoich sił w szczepieniach. Powiem ci, co się stało.

Moje szczepienia, czyli jak urozmaiciłem swój ogród nowymi odmianami
Moje szczepienia, czyli jak urozmaiciłem swój ogród nowymi odmianami

Zadowolony:

  • Przygotowanie do szczepienia w ogrodzie
  • Warunki szczepień
  • Miejsce szczepień
  • Jaki przeszczep zaszczepić na jakiej podkładce?
  • Technika szczepienia kory
  • Jak mam dbać o swoje szczepienia?
  • Wyniki moich szczepień

Przygotowanie do szczepienia w ogrodzie

Przed nami jesień i zima, wydawało się, że wystarczy czasu. Najpierw teoria. Jeśli czytasz podręczniki, szczepienia to złożone i delikatne przedsięwzięcie, które wymaga specjalnych narzędzi i poważnych umiejętności. Czytałem Kurdyumova - nic skomplikowanego. Rozchmurzyłem się, obejrzałem kilka filmów o technice szczepień, doszedłem do wniosku, że na zdjęciach jest to wyraźniejsze. I zajęła się ulubioną rozrywką ogrodników - szukaniem materiału do szczepienia w sklepach internetowych.

I tu czekało mnie wiele niespodzianek. W ciemności sklepach sprzedaje się materiał do sadzenia i nikt nie chce sprzedawać sadzonek. Znalazłem dwie witryny i zamówiłem dużo sadzonek i wszelkiego rodzaju. Ceny sadzonek wynoszą teraz od 40 do 80 rubli, możesz sobie pozwolić na odwrócenie się. Zamówiłam po jednej sadzonce z każdej odmiany. Sadzonki mają 40 centymetrów długości, po zaszczepieniu są cięte na 3-4 części, w zależności od liczby pąków.

Obrzęk pąków w większości owoców tutaj w Kubanie zaczyna się w marcu, dlatego przy zamówieniu uzgodniłem datę odbioru - do 5 marca. Faktycznie sadzonki wysyłane są w grudniu, ale wydawało mi się, że producenci mają lepsze warunki do przechowywania sadzonek niż ja.

Po zebraniu garści informacji kupiłem niezbędne materiały i narzędzia. Zgodnie z wynikami 3-letnich szczepień okazało się, że naprawdę potrzeba:

  • duży nóż biurowy z zapasem ostrzy;
  • sekatory;
  • taśma izolacyjna;
  • nóż do szczepienia;
  • rolka toreb śniadaniowych;
  • stare gazety lub czasopisma;
  • boisko ogrodowe;
  • szpagat;
  • plik ogrodowy;
  • plastikowe przywieszki;
  • niezmywalny marker.

Znalazłem również w swoim magazynie torebkę z dużą ilością kieszeni, w której umieściłem całe to gospodarstwo domowe. Wszystko jest pod ręką, podczas pracy wisi na pobliskiej gałęzi. Mój mąż regularnie ostrzy moje narzędzia, ponieważ im gładsze i dokładniejsze cięcia, tym mniejsze uszkodzenie drzewa, tym łatwiej jest zacisnąć ranę.

Gotowość do szczepień. Po lewej - pąki wiśni spuchły, odchyliły się od pędu, zmieniły kolor na zielony. Po prawej - mniej więcej tak samo na śliwce, pąki kwiatowe zrobiły się nawet trochę białe
Gotowość do szczepień. Po lewej - pąki wiśni spuchły, odchyliły się od pędu, zmieniły kolor na zielony. Po prawej - mniej więcej tak samo na śliwce, pąki kwiatowe zrobiły się nawet trochę białe

Warunki szczepień

Większość moich przeszczepów jest na wiosnę. Dokładnej daty szczepienia, a nawet przedziału czasu nie można podać, w dużej mierze zależy to od obszaru i klimatu. Okazało się, że łatwiej było mi nawigować według stanu nerek. Ogród jest w pobliżu, można wszystko sprawdzić przynajmniej codziennie. Owoce pestkowe budzą się wcześniej, owoce ziarnkowe później.

Przed tym okresem kora jest nadal słabo oddzielona od drewna i jest mało prawdopodobne, aby można było dobrze zaszczepić, zwłaszcza u początkującego. Za pierwszym razem oczywiście zabrakło mi cierpliwości i na samym początku marca poszedłem posadzić morelę na starej śliwce. Ściąłem gałąź o średnicy 2 centymetrów, wykonałem nacięcia i próbowałem oddzielić korę - tylko ja byłem wyczerpany i wyczerpałem gałąź.

Kora pęka, pęka kambium (zielona warstwa pod korą, która jest najważniejsza w tym procesie). Ogólnie nic się nie stało. Dotyczy to najprostszego szczepienia „dla kory” pod względem wykonania i wyniku. Więc nie ma potrzeby się spieszyć.

Co więcej, później te fenofazy można szczepić do końca aktywnego wzrostu pędów. Oznacza to, że w naszym dużym kraju terminy szczepień wiosennych potrwają od lutego (bardzo na południu) do połowy czerwca (gdzie nadal można zaszczepić coś owocnego).

Jeśli drzewo nie jest z czegoś zadowolone, można je całkowicie przyciąć poniżej poziomu gałęzi i posadzić kilka sadzonek
Jeśli drzewo nie jest z czegoś zadowolone, można je całkowicie przyciąć poniżej poziomu gałęzi i posadzić kilka sadzonek

Miejsce szczepień

Drzewo ma swoje własne prawa wzrostu i dla pomyślnego przeszczepu pożądana jest znajomość przynajmniej podstaw. Przestudiowałem ten temat przed przycinaniem drzew, więc tutaj poszło łatwiej. Przede wszystkim drzewo kieruje wszystkie soki do centralnego przewodnika, to znaczy, że szczepy na nim zakorzenią się najlepiej. Drugie z kolei to górne gałęzie szkieletu, które mają najbardziej pionową pozycję. Tutaj również szczepienia dobrze się zakorzeniają.

Osoby postronne mają niższe, prawie poziome gałęzie szkieletowe: przeszczep może się zakorzenić, ale będzie zasilany sokiem na zasadzie resztkowej i trudno oczekiwać po nim dobrego wzrostu.

Jeśli drzewo nie jest z czegoś zadowolone lub jest uszkodzone, można je całkowicie przyciąć poniżej poziomu gałęzi i posadzić kilka sadzonek tej samej lub różnych odmian.

W przypadku drzew wielopniowych jest to jeszcze łatwiejsze: w naszej starej jabłoni trójpłatowej, której podstawę stanowiły jakieś dziuple, całkowicie wycięliśmy dwa pnie na wysokości metra od ziemi i posadziłem inne odmiany na tych konopiach.

Jaki przeszczep zaszczepić na jakiej podkładce?

Rośliny są gotowe przyjąć tylko krewnych, choć czasem odległych. W moim asortymencie znajdowały się jabłonie, śliwki, gruszki, brzoskwinie, wiśnie i jedna wiśnia.

Relacja między zrazem a podkładką nie jest kwestią jednej monografii, ale dla początkującego amatora można ograniczyć się do przestrzegania podstawowych zasad:

  • podkładka (drzewo, na którym szczepione są sadzonki) powinna być jak najbardziej odporna na klimat i choroby, ze zdrowego drewna;
  • pożądane jest, aby czas owocowania podkładki był późniejszy niż zrazu;
  • łatwiej jest sadzić owoce ziarnkowe (jabłka i gruszki) niż pestkowe;
  • do szczepienia na roślinach własnego gatunku, np. na jabłoni - jabłoni, na gruszce - gruszce, na śliwce wiśniowej - śliwce, brzoskwini, moreli, śliwce wiśniowej, migdałach, na wiśniach - czereśniach i wiśniach, na wiśniach - wiśniach i wiśniach, na tarninie lub kolczastym - śliwka.

To jest dla początkujących. Następnie możesz dalej zgłębiać temat i eksperymentować. Nawiasem mówiąc, filcowa wiśnia ze zwykłą wiśnią jest zbyt daleko spokrewniona, śliwka jest jej bliżej.

Postać: 1. Technika szczepień
Postać: 1. Technika szczepień

Technika szczepienia kory

Zacząłem od szczepienia kory, jako najprostszego i najskuteczniejszego. Po otrzymaniu sadzonek trzymałem w stodole, w której utrzymywano temperaturę od 1 do 5 stopni Celsjusza.

Na szczepienia najlepiej nadaje się pochmurny, ciepły dzień bez śladu opadów. Wcześniej przygotowałem metki z imieniem potomka (rozcięcie) i datą. W ciągu jednego dnia sadzonki zostały rozpakowane, zaktualizowane dolne części i włożone do wiadra zimnej wody.

Wszędzie są zalecenia, aby najpierw ćwiczyć na kijach, nie trenowałem. Drzewa ofiar zostały już wybrane. Czereśnie, brzoskwinie, śliwki, wiśnie pojawiły się jako pierwsze pod względem czasu.

Gałązki obcinam sekatorem lub piłam pilnikiem w zależności od grubości; mąż piłuje grube pnie piłą elektryczną lub piłą do metalu. Po przycięciu pnia wzdłuż obrysu czyszczę go ostrym nożem biurowym, aby nie było żadnych rys ani nierówności. Drzewo musi szybko uleczyć zranioną powierzchnię. Im mniejszy obszar, tym szybciej sobie poradzi.

Torebka ze wszystkim, czego potrzebujesz, wisi na pobliskim supełku, obok siebie sadzonki w wiadrze z wodą. Od momentu przecięcia cięcia do jego gęstego wsunięcia za korę zajmuje nie więcej niż 30 sekund. Jeśli go dokręcisz, cięcie będzie musiało zostać zaktualizowane - utlenianie w powietrzu jest szybkie. Jako siatkę bezpieczeństwa użyłem szklanki wody z rozpuszczonym pół łyżeczki miodu. Umieszczałem tam sadzonki, jeśli coś poszło nie tak. W takim przypadku wycinek nie wymaga aktualizacji.

Na podkładce ostrym nożem biurowym wykonuję nacięcie 2,5 cm (1-B na ryc. 1) i zaginam korę kością noża do szczepienia. Kroję kawałki na kawałki 3-4 pąkami, na środku między pąkami. Podczas pracy jednym uchwytem reszta jest w wodzie. Sadzonki kroję nożem biurowym, jest to dla mnie wygodniejsze, ma cienkie i ostre ostrze. Górne nacięcie nad samą nerką, dolne nacięcie ukośnie (1, 2-A na ryc. 1) o długości od półtora do dwóch centymetrów, w zależności od grubości nacięcia.

Nerka powinna znajdować się z tyłu płaszczyzny cięcia i nad nią. Samo cięcie powinno być tak gładkie i równe, jak to tylko możliwe. Delikatnie wsuń nacięcie pod korę. W zależności od grubości bulionu wykonuję jeszcze 1-3 nacięcia na obwodzie i napycham więcej sadzonek jednej lub kilku odmian. (2-B na ryc.1). Gałąź z sadzonkami mocno owijam taśmą klejącą stroną lepką na zewnątrz (w przeciwnym razie odrywa się wtedy korą i sadzonkami), przykrywam boiskiem ogrodowym, aby powietrze tam nie przedostało się (3-B na Rys.1).

Do gałęzi dołączam przywieszkę z nazwą rozcięcia i datą szczepienia. Gałąź owijam sadzonkami papierem tak, aby wchłaniała nadmiar wilgoci i chroniła przed niepotrzebnym do tej pory słońcem. Na wierzch zakładam plastikową torbę, mocuję ją sznurkiem lub taśmą izolacyjną.

W pierwszym roku szczepień nie wieszałem przywieszek, wszystko zapisywałem w zeszycie, ale to był dodatkowy czas w procesie. I wygodniej jest, gdy zawieszka jest zawieszona. Okazało się, że nie jest to bardzo dobra opcja, aby zapiąć paczkę taśmą elektryczną, lepiej ze sznurkiem. W ten sposób łatwiej jest to sprawdzić.

Z moich notatek wynika, że od zaszczepienia owoców pestkowych i ziarnkowych minęły dwa tygodnie - jabłka i gruszki budzą się później. Okres ten silnie zależy od regionu, w kontynentalnych strefach klimatycznych wiosna jest szybsza.

Jak mam dbać o swoje szczepienia?

A potem pozwól im się zakorzenić! Badanie 2 tygodnie po szczepieniu. Przy pochmurnej lub pochmurnej pogodzie. Jeśli pąki są przybite gwoździami do zrazu, zmieniam gazety i torby na cienki materiał okrywowy - jeszcze nie potrzebują słońca. Ponownie mocuję materiał wierzchni sznurkiem lub taśmą izolacyjną.

Pozostają w tej formie przez kolejny tydzień lub dwa, w zależności od pogody. W przypadku wystąpienia zachmurzenia lub zachmurzenia co najmniej 2 dni można usunąć materiał okrywowy - liście już kwitną na sadzonkach. Na niektórych sadzonkach mogą pojawić się kwiaty, należy je odciąć, cięcie nie ma wystarczającej siły, aby przynieść owoce. Za miesiąc będzie jasne, co się zakorzeniło, a co nie.

Nie usuwam taśmy z taśmy elektrycznej. W pierwszym roku elastyczność szelek wystarczy do rozciągnięcia, ale nie do przecięcia w gęstniejący węzeł. W drugim roku, na początku okresu aktywnego wzrostu, wykonuję nacięcie wzdłuż ścięcia nożem biurowym, przecinając korę zarówno zrazu, jak i podkładki oraz samą taśmę elektryczną. Więc odchodzę. Kambium zarośnie ranę i jednocześnie mocniej zwiąże zraz z kolbą.

Wiśnie z szczepami
Wiśnie z szczepami

Wyniki moich szczepień

W 2 sezonach szczepień przeżywalność przeszczepów na jabłoniach i gruszach wyniosła 23 z 25 sadzonek, które nie zapuściły korzeni: pigwa na jabłoni i jedna jabłoń na jabłoni. Wszystkie gruszki się zakorzeniły.

Sytuacja z owocami pestkowymi jest znacznie gorsza, 17 z 34 szczepień nie zakorzeniło się. Jednak literatura wskazuje na niską przeżywalność tych szczepień. W tym samym czasie przeszczepy w środkowym przewodzie i górnych gałęziach zakorzeniły się wszystkie z wyjątkiem jednego na wiśni. Na początek wynik wydaje mi się dobry.

Najsilniejsze wzrosty występują na gruszkach i morelach (na śliwkach i brzoskwiniach), na drugim miejscu są jabłonie, najskromniejsze - wiśnie i czereśnie.

Kwitnie w 2 roku: nektarynka na brzoskwini, owoce zawiązane, ale je wyrzucił; morelowy „Black Velvet” na brzoskwini - spróbowałem; wiśnie i czereśnie związane w kilka jagód, jabłonie i grusze jeszcze nie zakwitły.

Szczepienie „dla kory” jest łatwe do wykonania, ale ma swoje wady: sadzonki łatwo się odrywają. Jeśli dwa lub więcej sadzonek jest szczepionych na jednej gałęzi, wiążę je razem.

Jeśli tylko jeden się zakorzenił, można mieć tylko nadzieję, że zjedzony ptak nie usiądzie na tej gałęzi. Albo wymyśl „kulę”.

W drugim roku zacząłem już opanowywać szczepienie „rozszczepione”, jest ono trudniejsze, ale pewniejsze.

PS Trenowałem ze szczepieniem orzechów - efekt jest katastrofalny. Na orzechu metodą "korową" żaden z 5 szczepów nie zakorzenił się, na orzechu laskowym metodą "rozłupania" z 5 nie zapuścił korzeni. Jak dotąd nie mogę znaleźć poprawnych informacji na temat przeszczepiania orzecha włoskiego na dorosłym drzewie w gałęzie szkieletowe. Może wspiąć się na wysokość 4 metrów i zasadzić w środkowym przewodzie? Wiedzieć, że się zapuści … Również w przypadku derenia zdarzają się ciągłe awarie - nie zapuszcza korzeni.

Zalecane: