Jak Utrzymać Róże Zimą? Schronienie Róż. Metody Ochrony. W Trosce O Róże. Zdjęcie

Spisu treści:

Jak Utrzymać Róże Zimą? Schronienie Róż. Metody Ochrony. W Trosce O Róże. Zdjęcie
Jak Utrzymać Róże Zimą? Schronienie Róż. Metody Ochrony. W Trosce O Róże. Zdjęcie

Wideo: Jak Utrzymać Róże Zimą? Schronienie Róż. Metody Ochrony. W Trosce O Róże. Zdjęcie

Wideo: Jak Utrzymać Róże Zimą? Schronienie Róż. Metody Ochrony. W Trosce O Róże. Zdjęcie
Wideo: Jak przedłużyć trwałość róż? 2024, Marzec
Anonim

Kupując róże warto pomyśleć o bezpieczeństwie róż zimą. Nie kupuj róż szklarniowych, często są sprzedawane wiosną i wczesnym latem po wymuszonej zimie. Same takie róże mogą nie być odporne na zimę, a ich podkładki często nie różnią się mrozoodpornością, zwłaszcza róż importowanych. Nie można ich odróżnić od wyglądu róż ogrodowych (nie szklarniowych). Jedynym wyjściem jest kupowanie sadzonek od sprawdzonych dostawców. Ponadto róże ogrodowe mają z kolei odmiany mniej lub bardziej odporne na zimę. Wielu hodowców róż w swoich katalogach wyróżnia najbardziej bezpretensjonalne róże w grupach odmianowych parku lub krajobrazu. Te róże na ogół tolerują zimy lepiej niż róże z innych grup odmian, takich jak herbata hybrydowa. Jest jednak wiele wyjątków.

Róża zimą
Róża zimą

Zadowolony:

  • Musisz zadbać o zimowanie róż nawet podczas sadzenia.
  • Który sposób ukrycia róż wybrać?
  • Ochrona róż przed chorobami podczas zimowania
  • Wysuszony powietrzem sposób na ukrycie róż na zimę
  • Schronowe róże z gałązkami świerkowymi

Musisz zadbać o zimowanie róż nawet podczas sadzenia

Konieczne jest uwzględnienie wymiarów róż: łatwo jest pokryć niewymiarowe (miniaturowe i okrywowe), a wysoka wyprostowana (nierozkładana) o wysokości powyżej 1,2-1,5 m (wspinaczka półlistna i wielkokwiatowa) jest znacznie trudniejsza.

Podczas sadzenia róż należy również pomyśleć o zachowaniu róż zimą:

  • róże rosnące w grupie są łatwiejsze do ochrony przed mrozem niż te rozrzucone w różnych częściach ogrodu;
  • nie wolno aplikować nawozów do dołów sadzeniowych, co może spowodować aktywny wzrost pędów późnym latem i jesienią. Azot (w postaci nawozów mineralnych iw składzie próchnicy) lepiej jest stosować mniej niż więcej.

Wreszcie, dla pomyślnego zimowania róż bardzo ważne jest, aby przygotować je na następną zimę:

  • kwiaty nie powinny być cięte pod koniec lata i jesienią, prowadzi to do wzrostu nowych pędów, które nie zdążą dojrzeć zimą i umrą (czasami razem z gałęziami poprzedniego rzędu);
  • zaczynając od połowy lata, lepiej przestać karmić róże (róże nie potrzebują tak wielu składników odżywczych, więc wiosną i wczesnym latem karmienie złożonymi nawozami mineralnymi lub organicznymi wystarcza na cały sezon);
  • należy w październiku (dla centralnej Rosji) stopniowo, zaczynając od dołu, usuwać róże z liści (oddziela się je od gałęzi przesuwając je od góry do dołu i wraz z już opadłymi liśćmi usuwa się z róż; najlepiej je spalić, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się zarodników chorobotwórczych grzybów) …
Ochrona róż przez hilling
Ochrona róż przez hilling

W zasadzie nie ma idealnych sposobów ochrony róż na każdą okazję. Wiele zależy od możliwości ogrodnika i dostępności materiałów okrywowych, od konkretnych warunków atmosferycznych, mrozoodporności róż, ich wielkości i zdolności do ugięcia się do podłoża.

Który sposób ukrycia róż wybrać?

Ogrodnik sam decyduje, którą z metod okrycia zastosować, ale w tym celu musi wziąć pod uwagę następujące kwestie:

  • w okresie chłodnym (i to nie tylko zimą) róże mogą zostać uszkodzone przez mróz, zaatakowane przez chorobotwórcze grzyby, gałęzie mogą pękać zarówno podczas schronienia, jak i pod wpływem śniegu
  • duża, dobrze przygotowana na zimę róża na środkowym pasie prawie nigdy nie zginie, nawet bez schronienia (wyjątek stanowią „czarne” przymrozki, kiedy z powodu braku śniegu na początku zimy zamarznąć może nie tylko nadziemna, ale i podziemna część buszu);
  • róża, która wyszła z zimowania z dużymi stratami części nadziemnej, bardzo słabnie i już kolejna zima może być dla niej ostatnia (roślina nie ma czasu na wyhodowanie części nadziemnej podczas naszego krótkiego północnego lata); zadaniem ogrodnika jest nie tylko utrzymanie przy życiu róży, ale także, jeśli to możliwe, zachowanie jej części nadziemnej;
  • jesienią róże stopniowo przygotowują się do przymrozków (według moich obserwacji krytyczna temperatura dla hybrydowych róż herbacianych w połowie września to -5 ° C, w połowie października -7 ° C, w pierwszej połowie listopada -10 ° C, w drugiej połowie listopada - ok. -15 ° C, a nawet -18 ° C);
  • przycinanie róż (nie tylko ze względu na kwiaty, ale także w celu schronienia na zimę), przedwczesne owinięcie krzewów nie tylko zatrzymuje naturalny proces przygotowania róż do mrozu, ale może również całkowicie pozbawić rośliny nabytego stwardnienia, zwłaszcza jeśli jesienią jest wiele ciepłych dni; róża lekkomyślnie ożywa, nawet lekki mróz może ją zniszczyć;
  • jeśli pozostawisz zawiązane owoce na krzaku po kwitnieniu pod koniec lata, roślina już nie „myśli” o nowym wzroście pędów, pąki się nie budzą, a taka róża zimuje lepiej.

Ochrona róż przed chorobami podczas zimowania

Choroby są nie mniejszym zagrożeniem dla róż niż przymrozki - pod koniec zimy i wczesną wiosną, pod osłonami o niewielkiej dodatniej temperaturze, na gałęziach aktywnie rozwija się niebezpieczna choroba grzybicza - zakaźna oparzenie róż. Na pniach pojawiają się ciemnobrązowe plamy. Dorastając, prowadzą do śmierci całej gałęzi powyżej miejsca uszkodzenia. Jeśli róże zostaną otwarte w odpowiednim czasie, nie czekając na stopienie śniegu, można przerwać okres sprzyjający rozwojowi choroby. To jest podstawowe.

Pomaga również opryskiwanie róż przed przykryciem fungicydami (na przykład siarczanem żelaza lub miedzi). Dodatkowo warto jesienią otulić róże czystym piaskiem, aby osłonić dolną część roślin przed mrozem i uchronić przed chorobami. Nie da się przykryć ziemi wyjętej spod róży, gdyż może zawierać wiele „nieprzyjaznych” bakterii i zarodników grzybów.

Źle się też stykać z torfem i trocinami - zamarzając, tworzą tarczę nie do pokonania na wiosnę. W tym samym czasie róża może umrzeć ze względu na to, że wiosną pod słońcem część nadziemna szybko się budzi, a korzenie jeszcze przez kilka tygodni w zimnej glebie pozostają w stanie uśpienia. Zanim korzenie w końcu się rozgrzeją, część nadziemna może umrzeć.

Schronowe róże na zimę
Schronowe róże na zimę

Wysuszony powietrzem sposób na ukrycie róż na zimę

Znając wszystkie te trudności, możesz świadomie podejść do wyboru schronienia dla róż. Najbardziej niezawodna (choć najbardziej materiałochłonna) jest metoda schronienia na powietrzu. Nad różami układa się baldachim z desek lub tarcz, który może wytrzymać napór śniegu. Baldachim spoczywa na słupach wykonanych z cegieł lub kawałków kłód wkopanych w ziemię. Od góry pokryty jest włókniną, a jeszcze lepiej - folią można wykorzystać starą (łatwiej ją otworzyć wiosną do przewietrzenia). Krawędzie folii są dociskane do podłoża kamieniami, cegłami.

Wysokość baldachimu powinna być taka, aby można było zgiąć gałęzie róż, zapobiegając ich łamaniu, - dla dużych róż pnących z długimi gałęziami 60-80 cm, dla reszty - 30-60 cm Przy silnych mrozach do schronienia należy dodać dodatkowy śnieg od końców (oczywiście bez odsłaniania terenu wokół innych cennych roślin). Od początku do połowy marca oczyszczam podłogę ze śniegu, co pozwala mi odejść od temperatur sprzyjających rozwojowi poparzeń różami. Dodatkowo folię można podnieść z końcówek w celu wentylacji.

Róże hibernują pod suchym powietrzem schronieniem (o ile wszystko zostało zrobione na czas) praktycznie bez ataków i strat części nadziemnej.

Owoce róży pokryte szronem
Owoce róży pokryte szronem

Teraz o „na czas”. Róże należy przykryć, gdy spodziewany jest zimny trzask (zwykle w nocy) poniżej -10 … -12 ° C. Z reguły jest to druga połowa listopada. Nie ma sensu schronić się przed wczesnymi (wrześniowymi i październikowymi) przymrozkami - nie uszkodzą one róż, a róże nie będą twardnieć z powodu wczesnego schronienia.

Metoda suszenia powietrzem doskonale zabezpiecza krzewy róż przed pękaniem - zarówno osłonięte jesienią, jak i pod ciężarem śniegu zimą i wiosną. Bardzo dobrze chroni przed mrozem. Ale od zakaźnego oparzenia - nie zawsze. Faktem jest, że wiosną naprawdę nie chcę otwierać róż, gdy są solidnie pokryte, a tym bardziej, gdy śnieg jeszcze nie stopił. Tymczasem w okresie luty-marzec pod zadaszeniem panują już niewielkie dodatnie temperatury, sprzyjające szkodliwemu grzybowi.

Aby chronić róże przed chorobami w przypadku spóźnionego otwierania, nie jest źle:

  • co roku traktować deski do schronienia róż środkiem antyseptycznym;
  • podczas pracy z różami częściej odkażać ostrze przycinające (nadmanganianem potasu, alkoholem, nad ogniem itp.);
  • róże spud z czystym piaskiem jesienią (chroni dolną część krzewu, która jest bardziej podatna na choroby);
  • jesienią ściółkować glebę gałęziami świerkowymi lub inną ściółką (izolacja od możliwych źródeł zarodników grzybów);
  • zbieraj i spalaj opadłe liście róż przez cały sezon wegetacyjny.

Ogólnie rzecz biorąc, do przechowywania róż zimą najlepiej nadaje się suche powietrze. Jednak zakłada terminowe zamykanie i otwieranie róż, dużą inwestycję czasu i materiałów. Nie każdy może sobie na to pozwolić i wolałby łatwiejszy sposób schronienia, poświęcając niezawodność zimowania.

Schronowe róże z gałązkami świerkowymi

Dla nich możemy zaproponować co następuje. Róże okrywa się na przełomie października i listopada, po wygładzeniu dolnych liści. Gałęzie są wygięte do ziemi, pokryte jedną warstwą gałęzi świerkowych. Ta warstwa zapobiega dotykaniu róż przez ziemię, ale pozwala ciepłu ziemi swobodnie przepływać do róż. Na różach układa się warstwę świerkowych gałęzi i włókniny. Ta warstwa świerkowych gałęzi chroni włókninę i jednocześnie dłonie przed igłami róż. Izoluje również róże.

Aby zabezpieczyć róże przed pękaniem, przed ich schyleniem warto podłożyć pod gałęzie podszewkę o odpowiednim rozmiarze (patrz rys.). Zapobiegają łamaniu się gałęzi u podstawy. Aby gałęzie były zgięte, są one przypinane lub używany jest jakiś ciężar. Czasami wystarczy ciężar gałęzi świerkowych. Włókninę dociska się kamieniami na obwodzie. Jak zawsze warto wcześniej przykryć podstawę krzewu piaskiem.

Dla uproszczenia rysunek przedstawia schronienie jednej róży, ale w ten sam sposób można jednocześnie przykryć grupę róż. Trudniej jest tylko jednocześnie zgiąć sąsiednie róże.

Schronowe róże na zimę
Schronowe róże na zimę

Róże należy otwierać stopniowo wiosną. I pamiętaj, że w tej chwili mogą zostać uszkodzone:

  • od silnych nawracających mrozów (jeśli izolacja zostanie usunięta zbyt wcześnie i gwałtownie);
  • od oparzenia zakaźnego (jeśli wręcz przeciwnie, izolacja zostanie usunięta zbyt późno);
  • przed poparzeniem słonecznym (jeśli zacienienie zostanie usunięte przed rozgrzaniem gleby).

Róże zaczynają się otwierać w centralnej Rosji, zwykle w pierwszej połowie marca (w zależności od pogody). Jednocześnie oczyszczają część śniegu i lekko otwierają folię wierzchnią, aby przewietrzyć róże. Po całkowitym ujawnieniu róże są przycinane. Ale to już kolejny etap w życiu róż.

Oczywiście bezpieczeństwo róż zimą w dużej mierze zależy od szczęścia (a raczej od pogody). Ale tylko od Ciebie zależy, czy zaryzykujesz połowę swoich róż, czy tylko jeden lub dwa procent.

V. Vysheslavtsev, „Jak utrzymać róże zimą”

Ogród.

Zalecane: